Lt En Pl
*home*
*home*
pl
lt en

Dzień Seniora w Dajnowie

Dzień Seniora w Dajnowie


- Ktoś tu chyba pomylił imprezy? Szedłem na Dzień Seniora, a na sali widzę same młode osoby – pół żartem, pół serio zwrócił się do zebranych w Dajnowskiej Sali Imprez starosta gminy dajnowskiej Stanisław Wysocki. – W każdym wieku człowiek odbiera świat jednakowo – cieszy się z sukcesów, ubolewa na problemami. Seniorzy mają nad młodymi tylko tą przewagę, że posiadają więcej doświadczenia i mądrości życiowej. Tymczasem osoba energiczna, chętna życia nigdy nie będzie stara. I tego wam serdecznie życzę – mówił starosta.

Dzień Seniora w Dajnowie obchodzony jest od 4 lat. Na zaproszenie starosty i kierownik miejscowej Sali Imprez Haliny Szymielewicz 20 października impreza odbyła się w formie biesiady przy herbacie i dobrze znanych melodiach muzycznych. Gościnnie do Dajnowy tego dnia przybył zastępca dyrektora administracji samorządu rejonu solecznickiego Grzegorz Jurgo.



- Jest to moja pierwsza wizyta w Dajnowie w roli przedstawiciela władzy samorzadowej. Cieszę się, widząc schludne podwórka, pięknie kwitnące jesienne kwiaty przy waszych obejściach, co świadczy, że lubicie piękno, dbacie o porządek, jesteście pracowici. Miło też dziś być wśród was i niedzielne popołudnie spędzić razem. Tego też bym życzył dla was wszystkich – jak najwięcej przebywać w swojej wspólnocie, razem z sąsiadami, rodziną. Dzisiejsza impreza jest doskonałą okazją do spotkania, ale też życzę wykorzystywać każdą możliwość do takich spotkań – powiedział zastępca dyrektora administracji Grzegorz Jurgo.



Dla każdego z obecnych na sali kierownik Halina Szymielewicz wręczyła podkówkę szczęścia – „na znak dobrego nastroju, powodzenia i pamiątki o spotkaniu” – jak zaznaczyła kierownik Sali Imprez.

Artystyczną część imprezy uświetnił zespół „Ranica”, działający przy Białoruskim Centrum Kulturalnym w Solecznikach. W wykonaniu zespołu pod kierownictwem Franciszka Mickielewicza zabrzmiały piosenki białoruskie, polskie, rosyjskie, litewskie.



Irena Kołosowska