Lt En Pl
*home*
*home*
pl
lt en

Spotkania u Balińskich kończyły się prezentacją książki o Jaszunach

Odczyty przybliżające postać Michała Balińskiego i przedstawiające znaczenie Jaszun w okresie ich przynależności do rodzin Balińskich i Śniadeckich, a także prezentacja książki Janusza Bieleckiego „Miasto – ogród Jaszuny. Próba odtworzenia dziejów” stały się głównym tematem konferencji kończącej cykl imprez organizowanych w ramach projektu „Spotkania u Balińskich”. W toku projektu w kwietniu odbyła się uroczystość odsłonięcia odbudowanej kaplicy Świętego Antoniego na stacji Jaszuny oraz Dni Gminy Jaszuńskiej na początku października.
– Pisząc projekt mieliśmy nadzieję, że końcowe spotkanie odbędzie się w pałacu, który w tym czasie musiał być w toku remontu. Wierzyliśmy, że znajdzie się w nim mniej lub więcej nadająca się na przeprowadzenie naszej konferencji sala. Tymczasem zły los w obliczu urzędników ministerstwa gospodarki rozporządził się inaczej: prace rekontrukcyjne pałacu nie ruszyły, a my co możemy, to myślami przeniesiemy się do jednej z pięknych sal pałacu Balińskich i rozpoczniemy nasze spotkanie – powiedział dyrektor Szkoły Średniej im. Michała Balińskiego w Jaszunach Kazimierz Karpicz, zagajając imprezę, jaka odbyła się 12 listopada br.

 

Wśród dostojnych gości imprezy znaleźli się mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, dyrektor administracji samorządu rejonu Bolesław Daszkiewicz, wicedyrektor administracji samorządu Józef Rybak, kierownik wydziału oświaty i sportu administracji samorządu Regina Markiewicz, starosta gminy jaszuńskiej i organizator projektu Zofia Griaznowa, delegacja Żnińskiego Towarzystwa Kulturalnego, autor książki o Jaszunach Janusz Bielecki wraz z małżonką Danutą.
Referaty na temat życia i działalności Michała Balińskiego oraz znaczenia Jaszun jako ośrodka myśli polskiej w okresie zarządzania dworem przez rodzinę Balińskich i Śniadeckiech przedstawiły uczennice Elżbieta Aleksandrowicz i Jolanta Rożewicz. Uświetniły imprezę piękne melodie Moniuszki i Chopina w wykonaniu uczennic Dominiki Faustyny Wojcinowicz i Doroty Bogdziun.
W darze od Żnińskiego Towarzystwa Kulturalnego szkoła otrzymała portret Michała Balińskiego, który znajdzie dostojne miejsce w odremontowanej placówce.

 

W ramach imprezy odbyła się też prezentacja książki Janusza Bieleckiego „Miasto – ogród Jaszuny. Próba odtworzenia dziejów”. Janusz Bielecki urodził się w Toruniu, następnie rodzina zamieszkała we Lwowie, skąd przeprowadziła się do miasta - ogrodu Jaszuny. W ten sposób swoje starsze lata dzieciństwa i młodość, okres, w którym, jak twierdzi sam pan Bielecki, formuje się osobowość człowieka, spędził w Jaszunach. Teraz Janusz Bielecki mieszka w Warszawie.
– Ta książka zrodziła się z nostalgii i tęsknoty za drogimi memu sercu Jaszunami. Poprzez pisanie chciałem przypomnieć sobie swoją jaszuńską młodość. Jednak podstawowym zadaniem, jakie stawiałem sobie, była próba odtworzenia fragmentu historii Jaszun, ocalenie tego miejsca od zapomnienia i przedstawienia jego kolejnym pokoleniom. Przyznam, że ta książka jest dziełem mojego życia – mówił Janusz Bielecki, przedstawiając ksiażkę.

 

Przedstawione dzieło liczy 420 stron, chociaż zgodnie ze wstępnymi planami autora musiało zmieścić się na 150 – 200 stronach, a także 69 ilustracji, przedstawiających zdjęcia, szkice i kopie projektów, większość z których dotychczas nigdzie nie była publikowana. Nawet z krótkiego przewertowania książki można wywnioskować, że zebrane w niej ilustracje i informacje są wręcz unikalne i nikomu dotąd nie udało się wydać publikacji w tak dokładnym stopniu odzwierciadlającej historię Jaszun w określonym okresie dziejów. Wydanie książki finansował sam autor, dlatego jej nakład jest bardzo organiczony i, niestety, nie każdy chętny będzie mógł zasilić swoje domowe zbiory tą pozycją. Książka będzie dostępna w bibliotekach rejonu solecznickiego. Ponumerowane egzemplarze wydania z autografem autora dostały osoby, które, zdaniem J. Bieleckiego, pomogły w jej powstaniu. Wręczenie tych książek z osobistym komentarzem autora i podziękowaniem dla konkretnych osób stało się wzruszającym zakończeniem Spotkań u Balińskich.

 

Irena Kołosowska