![](/data/public/uploads/2020/01/d1_iktymr22v.jpg)
Tymi słowami słynnej piosenki żegnała maturzystów dyrektor Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach Irena Wolska podczas uroczystości Ostatniego Dzwonka, jaki miał miejsce 30 maja br.
– W ciągu dwunastu lat wspólnie przeżyliśmy długą i ciekawą przygodę. To w murach Śniadeckiego rysowały się wasze poglądy, a marzenia przybierały realny kształt. Teraz przyszedł czas, kiedy będziecie podejmować ważne decyzje, związane z wyborem dalszej drogi życiowej. Życzę, aby nigdy nie musielibyście ich żałować, życzę też nie rezygnować ze swych marzeń i zawsze osiągać wyznaczone cele, nie tracić nadziei, kiedy coś się nie udaje i walczyć, kiedy wszystko wydaje się walić – mówiła dyrektor gimnazjum I. Wolska.
Świadomość tego, że nadszedł czas, by się pożegnać, wywołała nastrój nostalgii, wspomnień. Była to szczególna chwila nie tylko dla tych, którzy opuszczali mury szkoły, ale również dla wychowawców i całej społeczności uczniowskiej. Nic więc dziwnego, że niejednemu na sali zakręciła łza w oku, a podczas przemówienia wychowawczyni klasy maturalnej Łucji Szuszkiewicz u niektórych poleciały one ciurkiem.
![](/data/public/uploads/2020/01/d1_iqokj9fmz.jpg)
– Kiedy was „dostałam” w szóstej klasie, pomyślałam, jak trudno mi przyjdzie z takimi urwisami. Jednak już niedługo zauważyłam, jak jesteśmy podobni. Okazaliście się moim „drugim ja”, więc chyba dlatego w każdej sytuacji znajdowaliśmy wspólny język, a w każdym sporze – kompromis. Byliście nadzwyczajną klasą. Niezwykła jest też cała tegoroczna promocja. Zespoliliście w sobie zarówno wysokie osiągnięcia z wiedzy akademickiej, jak też pokazaliście najróżniejsze swoje uzdolnienia – artystyczne, sportowe, twórcze. Byliście wspaniali w szkole, zostawajcie takimi w życiu. Dzisiaj, jako nauczycielka języka rosyjskiego, chciałabym też prosić was słowami poety Diemientjewa „Nie waż się zapominać nauczyciela/co martwi się o tobie i pamięta/i w ciszy zamyślonych komnat/czeka powrotu i każdej twojej wieści.” – powiedziała Ł. Szuszkiewicz, a jej słowa uczniowie długo oklaskiwali na stojąco.
Kontynuacją wzruszających przemówień było wystąpienie Anny Karen Szczęśniak, która w imieniu abiturientów wyraziła słowa wielkiego uznania dla nauczycieli, wychowawców, rodziców i wszystkich pracowników szkoły, podziękowała za trud pedagogiczny i przekazaną wiedzę, zapewniając jednocześnie, że takich nauczycieli jacy są w tej szkole po prostu się nie zapomnina.
![](/data/public/uploads/2020/01/d1_i2vmzyee3.jpg)
Wyrazem wdzięczności były kwiaty: dla pierwszych nauczycielek – pani Jadwigi Sinkiewicz i Marianny Katkowskiej, pań, które prowadziły ich do klasy maturalnej – Henryki Parwickiej i Łucji Szuszkiewicz, dyrekcji szkoły na czele z dyrektor Ireną Wolską, każdego nauczyciela, który w ciągu tych lat służył im wiedzą i pomocą.
Część artystyczna była przygotowana i poprowadzona przez pierwszaków i klasę przedmaturalną. Nie zabrakło piosenek, tańców, skeczy i scenek rodzajowych. Nie byłaby to 57. promocja, a więc po udanym debiucie na studniówce zebranych czekał kolejny przygotowany przez maturzystów film. Takimi ich zapamiętają w szkole: urwisami, łobuzami, dowcipnisiami, uparciuchami, ale niezwykle zdolnymi, mądrymi i inteligentnymi.
![](/data/public/uploads/2020/01/d1_iqk60zc4b.jpg)
Irena Kołosowska