Uczestnicy XVI Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego w rejonie solecznickim

W sobotę, 10 września w Solecznikach witano uczestników XVI Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego.

XVI Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński wyruszył z Warszawy 20 sierpnia. W ciągu niemal trzech tygodni jego uczestnicy przejechali Ukrainę, Rosję i Białoruś, docierając do Katynia, Miednoje, Ostaszkowa, Kozielska – miejsc pamięci pomordowanych polskich oficerów.

Trasa drogi powrotnej Rajdu prowadzi przez Litwę. Przed trzema dniami uczestnicy przybyli na Wileńszczyznę – odwiedzili Troki, Wilno i okoliczne miejscowości, z kolei ostatni swój dzień pobytu na Litwie spędzili w rejonie solecznickim.

 

W Solecznikach przy pomniku Świętego Jana Pawła II, ufundowanego przez uczestników ubiegłorocznego Rajdu Katyńskiego i uroczyście odsłoniętego przed rokiem, zebrali się mieszkańcy miasta, młodzież szkolna. Gości przywitał mer rejonu solecznickiego, który podziękował motocyklistom za pamięć i hołd tym, dzięki którym jesteśmy wolnym narodem i wolnymi państwami.

- Ziemia Solecznicka wniosła wielki wkład w dzisiejszą solidarność poprzez krew i wielkie poświęcenie. Jesteśmy w tej chwili jak jedna wielka polska rodzina, i za to wam serdecznie dziękujemy – powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.

 

 

W spotkaniu z rajdowcami wzięli także udział dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Józef Rybak, kierownik wydziału oświaty i sportu administracji samorządu Regina Markiewicz, dyrektor szpitala w Solecznikach Zbigniew Siemienowicz, wiceprezydent Łomży Agnieszka Muzyk, prezes Łomżyńskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Hanna Gałązka.

Do zebranych zwrócił się także komandor i kapelan XVI Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego ks. Dariusz Stańczyk, który podzielił się wrażeniami o tegorocznym rajdzie i dziękował solczanom za gościnność.

 

W rejonie solecznickim uczestnicy Rajdu złożyli wieńce i zapalili znicze przy Krzyżu Pomordowanym Mieszkańcom Wsi Koniuchy oraz Pomniku Powstańcom Styczniowym w Ejszyszkach.

Irena Kołosowska