Lt En Pl
*home*
*home*
pl
lt en

Uroczystości pogrzebowe żołnierzy AK w Ejszyszkach

Uroczystości pogrzebowe żołnierzy AK w Ejszyszkach

-Los nie pozwolił, aby wasze trumny stanęły w kościele, tak jak chciały wasze rodziny, jak chcieliście wy, jak chcieliśmy my. Czekaliście wiele lat, nasłuchując, czy słychać buty polskiego wojska, idącego po was. Wierzę, że nasłuchiwaliście tych tarabanów z naszego hymnu państwowego. Wierzę, że powiedzieliście do siebie: „Słuchaj jeno, pono nasi biją w tarabany, słuchaj idzie po nas Polska”… Jesteśmy. – mówił ksiądz Tomasz Trzaska podczas mszy świętej z okazji pochówku szczątek trzech żołnierzy Armii Krajowej, odnalezionych na terytorium rejonu solecznickiego.




W latach 2017-2018 Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej prowadziło prace poszukiwawcze i ekshumacyjne na terenie Wileńszczyzny. W trakcie prac w lesie niedaleko Kolonii Michnokiemie ekshumowano szczątki kaprala Edwarda Buczka ps. „Grzybek”. Poległ on w walce z oddziałem strzelców górskich Wehrmachtu 1 sierpnia 1944 roku. Według relacji kolegów z oddziału, otrzymał śmiertelny postrzał w czoło, gdy bronił dojścia zza wysypiska kamieni na polu. W trakcie ekshumacji odnaleziono przy szczątkach wojskowego orzełka od czapki z odstrzelonym skrzydłem. W 2017 roku prowadzono również poszukiwania w Puszczy Rudnickiej nad rzeką Wisińczą, w miejscu nazywanym Długą Wyspą. Pochowany został podporucznik Wojciech Stypuła ps. „Bartek”, oficer IV batalionu Nowogródzkiego Okręgu AK. Zginął 22 lipca 1944 roku, zastrzelony przez sowietów w Puszczy Rudnickiej. Informacje na temat śmierci i pochówku porucznika „Bartka” pochodzą z relacji Izabelli Jankowskiej-Stankiewicz ps. „Marianna”, która była świadkiem śmierci i uczestniczyła w pochówku „Bartka”. Odnalezione w tym miejscu szczątki jednego mężczyzny ekshumowano. Zabezpieczono materiał kostny do badań DNA. Prace w tym miejscu będą kontynuowane. Kolejne szczątki odnaleziono niedaleko Ejszyszek, przy starej drodze prowadzącej w kierunku grodziska Majak. Na podstawie relacji i wskazań mieszkanki Ejszyszek pani Jadwigi Sieniawskiej zlokalizowano miejsce pochówku żołnierzy zamordowanych przez NKWD. Zgodnie z relacją we wskazanym miejscu pochowano kilku zabitych żołnierzy. Po kilku dniach rodziny zabrały miejscowych i pochowały na cmentarzach. W grobie pozostał jeden niezidentyfikowany przez bliskich żołnierz. Przeprowadzone badania potwierdziły relację pani Sieniawskiej. We wskazanym miejscu odkryto dużą mogiłę, która nosiła ślady rozkopywania. W mogile znajdowały się szczątki jednego mężczyzny. Ich układ wskazywał, że zostały naruszone.



Uroczystości pogrzebowe żołnierzy AK odbyły się w sobotę, 8 września w Ejszyszkach. Po Mszy Świętej w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego nastąpiła ceremonia pogrzebowa z asystą wojskową. Trumny żołnierzy zostały przewiezione na miejscowy cmentarz, gdzie zostały pochowane na istniejącej tam kwaterze wojennej.



Uroczystość została zorganizowana przez Solecznicki Oddział Rejonowy Związku Polaków na Litwie i Instytut Pamięci Narodowej. Wzięli w niej udział mer rejonu solecznickiego, prezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie Zdzisław Palewicz, ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, poseł na Sejm RL Leonard Talmont, poseł na Sejm RP Piotr Babiniec, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, dyrektor generalny Centrum Badań Genocydu i Rezystencji Ludności Litwy Teresa Birutė Burauskaitė, przedstawiciel Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, reprezentujący szefa rządu RP Jan Sroka, kombatanci polscy na Litwie, delegacje organizacji społecznych z Polski i Litwy, harcerze, a także społeczność Ejszyszek i rejonu solecznickiego.

- Dziś czujemy choć odrobinkę godności jako współcześni, że nam się udało, że Bóg pozwolił, żeby tych dla nas zasłużonych rodaków godnie pochować. Walczyli za największe ideały, wypisane na sztandarach – Bóg, Honor, Ojczyzna. Cóż może być bardziej wymownego niż symbol śmierci kaprala Buczka, na mogile którego wyrosło piękne ogromne drzewo, stojące w Puszczy Rudnickiej. Co więcej, podczas ekshumacji znaleziono orzełka od czapki z postrzelonym skrzydłem – jak wymowny jest ten symbol, który po 74 latach jak Feniks z popiołów z tej mogiły jest razem z nami – ten symbol polskości, symbol Polski, symbol naszego narodu. Jesteśmy świadkami tego, co jest w życiu najważniejsze – pamięci, którą pielęgnujemy, i prawdy, która zaświadczamy – powiedział podczas uroczystości pogrzebowych mer rejonu solecznickiego, prezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie Zdzisław Palewicz.



W swoim przemówieniu Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska wyraziła zadowolenie, że w poszukiwaniach pomogła strona litewska, dziękowała również miejscowej ludności za pomoc w poszukiwaniach.

- Jestem przede wszystkim dumna z tego, że będziemy mogli z honorami wojskowymi pożegnać i pochować ludzi, którzy oddali życie za ojczyznę. Których nie pochowały ich rodziny, matki, żony. My teraz występujemy w roli tej rodziny – powiedziała Ambasador U. Doroszewska.

O współpracy Polski i Litwy w poszukiwaniach miejsc pochówku żołnierzy mówiła też dyrektor generalny Centrum Badań Genocydu i Rezystencji Ludności Litwy Teresa Birutė Burauskaitė.

- Dużo jeszcze żołnierzy AK i litewskich partyzantów spoczywa w nieodpowiednich miejscach. Musimy zadbać o ich godny pochówek. Dziś spotkaliśmy się tutaj, aby oddać hołd trzem odważnym mężczyznom, żołnierzom Armii Krajowej, których szczątki zostaną godnie pochowane na miejscu spoczynku.– powiedziała Teresė Birutė Burauskaitė.

Po przemówieniach trumny ze szczątkami żołnierzy zostały złożone w grobach, wykonano salwę honorową, złożono wieńce i zapalono znicze.



Irena Kołosowska