Zapustowy korowód już puka do drzwi

Czas karnawału dobiega końca, a to znaczy, że przyszła pora na zabawy zapustowe. Mówi się, że Zapusty trzeba świętować koniecznie, bo ci, którzy tego nie robią, w ciągu całego roku nie mogą obronić się od nieszczęść. Korowód imprez zapustowych w rejonie solecznickim rozpoczęły Janczuny. W niedzielę, 7 lutego, w sali oraz na placu przy miejscowym domu kultury było pełno tańczących i śpiewajacych przebierańców. Zgodnie z tradycją, na zabawę przybyli Konopiasty – postać symbolizująca okres Wielkiego Postu - i Słoninowy- symbolizujący czas jedzenia mięsa. Po stoczeniu walki tych dwóch i zwycięstwie Konopiastego było jasne, że Wielki Post nie za górami i już za kilka dni aż do Wielkanocy trzeba będzie odmówić mięsa. Zanim jednak czas mięsopustu nastąpi należy hucznie się bawić i tłusto jeść. Co i zrobili mieszkańcy Janczun. Na organizowaną przez miejscowy dom kultury i Centrum Kultury w Soleczniach przyjechał zespół „Solczanie”, który wesołym śpiewem i skocznym tańcem zapraszał publiczność do wspólnej zabawy. Były też bliny z maczanką, słonina, chrusty i babcina nalewka.

Najbliższe zabawy zapustowe odbędą się 12 lutego w Kamionce, Dziewieniszkach i Dajnowie.  Zapraszamy!

Irena Kołosowska