Lt En Pl
*home*
*home*
pl
lt en

Zatrzymaj nas, szkoło!... Jubileusz szkoły w Butrymańcach

Są na ziemi dwa miejsca, dokąd człowiek powraca z dużym ciepłem i ogromnym sentymentem. Miejsca, gdzie zawsze na niego czekają i powitają z uśmiechem i serdecznością. Są to dom rodzinny i szkoła. Do tej ostatniej częściej wracamy w myślach i raczej już tylko z okazji uroczystości przekraczamy jej próg. Właśnie taka okazja miała miejsce w Butrymańskiej Szkole Średniej im. Anny Krepsztul, która 8 października br. obchodziła jubileusz 100-lecia.

W tym ważnym dniu spotkali się pracownicy, uczniowie i absolwenci szkoły, a także zaproszeni na jubileuszowe obchody goście. Uroczystość poprzedziła msza święta celebrowana przez księdza proboszcza parafii butrymańskiej Szymona Wikłę i gościnnie przebywającego w Butrymańcach księdza K. Reckiego z Marzęcic (Polska).


Następnie młodzież, nauczyciele oraz goście przeszli do szkoły, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości.
Akademia rozpoczęła się od zapalenia przez najlepszą uczennicę szkoły Julię Milun płomyka symbolizującego wiedzę i odśpiewania hymnu szkolnego.

W dalszej części spotkania dyrektor szkoły Teresa Sawiel, a propos absolwentka 9. promocji szkoły, podziękowała nauczycielom i pracownikom szkoły, przedstawiła historię i działalność placówki.
- W szkole czas odmierzany jest w specyficzny sposób. To kolejne dzwonki, dni, tygodnie, miesiące i lata napędzają machinę szkolnego świata. W tę niezwykłą perspektywę wpisują się także wydarzenia niepowszednie, dzięki którym możliwe jest dokonanie oglądu, zbudowanie refleksji nad pracą własną i szkoły. Dzisiejsza uroczystość jest próbą weryfikowania owego dorobku. Ten dorobek to praca wielu osób - grona pedagogicznego, uczniów, obsługi. Jest także okazją do osobistego, indywidualnego zmierzenia się z jej tradycją, systemem wartości i wypracowaną renomą. Szkołę można porównać z drzewem, gdzie korzenie - to jej historia, pień - to grono pedagogiczne, gałęzie – jej absolwenci, a liście – teraźniejsi uczniowie. Nasza szkoła jest stuletnim dębem, który, wierzę, będzie gromadził przy sobie jeszcze niejedno pokolenie Butrymańc – powiedziała dyrektor szkoły Teresa Sawiel.


Prowadzące imprezy Edyta Jasielonis i Anna Szumska serdecznie powitały gości jubileuszu, do których należeli mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, poseł na Sejm RL Leonard Talmont, dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Bolesław Daszkiewicz, zastępca dyrektora administracji samorządu Józef Rybak, radca wydziału konsularnego Ambasady RP na Litwie Iwona Frączak, prezes Stowarzyszenia Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna" Józef Kwiatkowski, starosta gminy butrymańskiej Wanda Bielska, siostra patronki szkoły Danuta Mołoczko, pracownicy wydziału oświaty i sportu administracji samorządu na czele z kierowniczką Reginą Markiewicz, dyrektorzy szkół i przedszkoli rejonu, a także zaprzyjaźnionych ze szkołą placówek oświatowych z Bujwidz i Raseiniai. W gronie gości powitano również liczne delegacje z Polski: przedstawicieli Prezydenta Miasta Olsztyna, delegacje z Białegostoku, Olecka, gminy Lelis, Marzęcic.
Serdecznie powitani zostali emerytowani nauczyciele i pracownicy szkoły, absolwenci różnych promocji, do których należą też przedstawiciele władzy rejonu – mer i wicedyrektor administracji.
- Co prawda wyszedłem z murów nie tego, tylko małego drewnianego budynku szkoły vis a vis kościoła, w którym jednak nigdy nie było ciasno, w którym zawsze odczuwałem pomocne ramię pedagogów i kolegów. Z dużym szacunkiem i ogromną wdzięcznością wspominam dyrektora szkoły Stanisława Mikonisa, swoich nauczycieli Czesławę Łago, Piotra Więckiewicza, Janinę Sakson. Pamiętam, jak nie było nam równych na zawodach sportowych i wszystkie nagrody przyjeżdżały do Butrymańc. Przypominam, jak na pytanie pani polonistyki, jakie planuję podjąć studia, odpowiedziałem „każde, byle nie polonistykę”, którą potem ukończyłem i nigdy nie żałowałem podjętej decyzji. Szanowni Państwo, dotychczasowy dorobek placówki jest bogaty i stanowi powód do satysfakcji. Złożyły się na niego wysiłki pokoleń nauczycieli, ich przełożonych i wychowanków. Butrymańska szkoła przetwała sto lat, bo miała mocny fundament – polskość i patriotyzm. Nie może być inaczej w szkole, w której istnienie jest konsekwencją działań podjętych wcześniej w Butrymańcach, gdzie jeszcze w czasach zaborów bardzo silne były prace związane z organizacją szkolnictwa i walki narodowowyzwoleńczej. Życzę wam, aby nowa karta historii nie była gorsza od poprzedniej, aby w tej szkole najważniejszą postacią był uczeń, a jej duszą – nauczyciel – powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.


Czas jubileuszu był doskonałym momentem do wręczenia zasłużonym nauczycielom szkoły dyplomów dziękczynnych. W gronie nagrodzonych znaleźli się Stanisław Mikonis, Zofia Zujewicz, Maria Ładziato, Stanisława Rurys, Anna Szumska. Na ręce dyrektor szkoły T. Sawiel mer Z. Palewicz złożył też prezenty dla placówki – telewizor oraz odrestaurowany autoportret Anny Krepsztul, przekazany dla szkoły przez jej siostrę D. Mołoczko.
- Dwustronny portret, powstały w ten sposób ze względu na brak środków, przedstawia młodziutką dziewczynkę z jednej, i dojrzałą kobietę z innej strony. Nieśmiała wiejska dziewczynka wyrosła na znaną i lubianą malarkę. Jednak na obu portretach oczy bohaterki są pełne ciepła i skromności. Życzę młodemu pokoleniu Butrymańc, aby odziedziczyło po patronce swojej szkoły miłość do Boga, pracowitość i wytrwałość, aby tak jak Anna Krepsztul po sobie zostawiło na ziemi dobry ślad – skomentował prezent przyjaciel A. Krepsztul Henryk Danulewicz.
Szkoła Średnia im. Anny Krepsztul w Butrymańcach rozpoczęła kolejny rok działalności, chlubiąc się dokonaniami poprzedników i kontynuując ich moralny testament. Została zapisana kolejna karta jej historii. Przed szkołą dalsza praca, aby dokonania obecnie tworzących historię nie ustępowały osiągnięciom poprzedników. Podsumujemy je na kolejnym jubileuszu.

Irena Kołosowska