Złote Gody, czyli 50 lat razem

Każdy jubileusz jest okazją do świętowania, ale Złote Gody to jubileusz niezwykły, tak jak niezwykli są ludzie, którzy przeżyli razem pół wieku. 2 listopada br. 50-lecie pożycia małżeńskiego obchodzili Genoefa i Franc Wiażelowie ze wsi Posol w gminie butrymańskiej.

Z tej okazji z rąk władz lokalnych – wicedyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Beaty Pietkiewicz, kierownik wydziału ochrony zdrowia i pomocy społecznej administracji samorządu Reginy Sokołowicz oraz starosty gminy butrymańskiej Wandy Bielskiej - czcigodni małżonkowie otrzymali dyplom za długoletnie pożycie małżeńskie podpisany przez mera rejonu solecznickiego Zdzisława Palewicza, odebrali najserdeczniejsze gratulacje gości.

W 1965 roku Genoefa i Franc Wiażelowie wzięli ślub w kościele w Butrymańcach. Mieli huczne wesele na trzy dni, jak w owe czasy było modne – na dwie strony. Młodzi wybudowali dom, w którym mieszkają do dziś. Życie nie szczędziło prób i problemów, ale największą utratą państwa Wiażelów była tragiczna śmierć syna… Dziś samotnie mieszkają w schludnym domku, prowadzą małe przydomowe gospodarstwo, ciepło wspomnają pracę w sowchozie „Butrimonys” i jego gospodarnego kierownika pana Wojciecha Szyłkę.

W toku złożenia gratulacji państwo Genoefie i Francowi Wiażelom nie zabrakło toastu wzniesionego za kolejne wspólne lata. Sto lat!


Irena Kołosowska