![](/data/public/uploads/2020/01/ia6pki6qs.jpg)
Kwiaty, szampan i łzy wzruszenia. Taka okazja musi mieć przecież wyjatkową oprawę, bo doczekać jej to prawdziwe szczęście. 11 listopada br. Czesława i Witold Żylińscy ze wsi Kiboły (gmina podborska) obchodzili Złote Gody, czyli jubileusz 50-lecia małżeństwa. Tego dnia emanowali radością nie tylko jubilaci, ale cała rodzina: córka Teresa z mężem i dwójką dzieci oraz syn Ludwik z żoną i taksamo dwójką dzieci. Trudno się dziwić – Złote Gody to wielkie wydarzenie dla całej familii.
Tradycją samorządu rejonu solecznickiego stało się uhonorowywanie takich par, więc w tak znakomitym dla rodziny Żylińskich dniu w ich domu nie zabrakło też przedstawicieli władz samorządowych – kierownik wydziału opieki społecznej i ochrony zdrowia Reginy Sokołowicz oraz starosty gminy podborskiej Tadeusza Minakowskiego. Podczas spotkania Czesława i Witold Żylińscy zostały uhonorowane dyplomem podpisanym przez mera rejonu solecznickiego Zdzisława Palewicza, kwiatami i prezentem.
- Jest wiele jubileuszów godnych świętowania i godnych obchodzenia, ale ten pożycia 50-lecia małżeńskiego jest jubileuszem szczególnym. Chcę Państwu serdecznie tej wspaniałej daty. Przeżyliście Państwo wspólnie 50 lat. Na pewno były to chwile piękne, na pewno było dużo dobrych, wspaniałych rzeczy, których jesteście uczestnikami, świadkami, na pewno też były chwile trudne, troski, zmartwienia, choroby, ale udało wam się szczęśliwie je przezwyciężyć. Wychowaliście dzieci, możecie poszczycić się wnukami, czeka was jeszcze wiele wspólnych pięknych lat życia, a ja Państwu życzę, żebyście kolejne lata przeżyli równie wspaniale, żeby zdrowie dopisywało i żebyście państwo wzajemnie się sobą opiekowali – powiedziała kierownik wydziału opieki społecznej i ochrony zdrowia Regina Sokołowicz.